Kiedy jesteśmy dziećmi wszystko nas cieszy. Wiatr we włosach, ubrudzone ciało, zadrapane nogi, latające kolorowe motyle, kamienie na drogach, trawa, liście, pająki, no po prostu wszystko. Jak myślisz, dlaczego z wiekiem przestajemy cieszyć się takimi drobiazgami? Dlaczego przestajemy uważać to za cud świata, przestajemy zwracać na to uwagę? Dlatego, bowiem staje się to dla nas nieodzowną częścią świata, czymś co jest, czym się już nacieszyliśmy, co akceptujemy bądź też nie akceptujemy. Im starsi jesteśmy, tym większą ilością rzeczy zaczynamy się martwić. Mamy problemy w szkole. Być może z kolegami, którzy nas nie akceptują i się z nas śmieją, z czym my sobie nie bardzo radzimy. Może uczenie się przynosi nam więcej trudności niż myśleliśmy. Może nauczyciel się na nas wyżywa choć nie powinien? Potem przychodzą pierwsze miłości, wybór nowej szkoły, nowe znajomości, nowi nauczyciele, nowe problemy. Potem trzeba wybrać dalszą drogę edukacji albo zacząć pracę. Przychodzi czas na zakładanie własnej rodziny, co wiąże się w wyborem odpowiedniego partnera. Ale skąd wiedzieć, że partner jest tym jedynym, tym odpowiednim? Gdzieś pośród tego całego zamieszania, sami się zatracamy. Niektórzy radzą sobie świetnie. Lubią wyzwania, bo nie boją się stawiać im czoła. Inni jednak kiepsko to znoszą, nie lubiąc zmian a woląc spokój i harmonię. Gdzieś pośród tego całego zamieszania próbujemy dowiedzieć się, jaki jest sens życia, po co właściwie on jest, co nam daje. Czy aby życie miało sens trzeba być człowiekiem spełnionym, czy wystarczy po prostu żyć. Jedni z nas przez całę życie szukają jego sensu, zastanawiają się co w życiu takiego jest, że samo w sobie jest dużą wartością.
Dla jednych ludzi sensem życia mogą być sprawy, które dla innych mogą wydawać się bardzo błahe. Może to być na przykład posiadanie pasji i fakt, że bliscy to akceptują i nie robią żadnych problemów i aluzji. Dla drugiego może to być spełnienie w karierze, posiadanie wysokiego i dobrze płatnego stanowiska. Dla innego człowieka sensem życia może być fakt założenia własnej rodziny, z człowiekiem którego się kocha i który tę miłość odwzajemnia. Sensem życia może być spełnienie, cokolwiek kryje się pod tym słowem. Słowo to może być rozumiane przez ludzi różnie, bo dla każdego z nas, aby poczuć się spełnionym, trzeba będzie osiągnąć coś innego.
Ludzie, którzy nie odkryli jeszcze sensu swojego życia, mogą być bardzo nieszczęśliwi, bowiem mogą czuć się bezwartościowi, a chyba nikt nie chce się tak czuć, prawda? Być może wielu z nas sens życia wydaje się błahostką, ale kiedy głębiej wniknie się w to zagadnienie, okazuje się, że wcale ono błahostką nie jest. Jeżeli nie odnalazłeś jeszcze sensu swojego życia, próbuj dalej. Kiedy znajdziesz w końcu sens, na pewno poczujesz, że życie jest jeszcze lepsze niż myślałeś. Poczujesz w końcu pełnię szczęścia, do której chyba każdy z nas dąży. W końcu nieszczęśliwe życie nie jest za fajne, co chyba potwierdzają liczne samobójstwa, o których teraz tak często się słyszy.